Zaskakujace odczucie.
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
- Lokalizacja: Kraków
Zaskakujace odczucie.
Jakis meżczyzna na pewnym forum podał linka do jakiejs strony. Weszłam tam z ciekawości i nagle poczułam ogromny strach,zawrót głowy i koszmarne mdłości,ale tak gwałtowne że jeszcze chwile dłuzej jak by trwały to poleciala by zwymiotować!!!
Tekst taki normalny,nic tam szczególnego nie ma!! sa tam jakies filmiki,ale uciekłam stamtąd szybko i nie wiem co zawierają.
Jak bedzie wam sie chciało to zerknijcie tam i zobaczcie czy wy tez bedziecie cos odczuwali? Ciekawa jestem co jest w tych filmikach ale juz tam nie wejdę.
Bardzo podobnie poczułam sie w kinie gdy byłam na filmie Apokalipto.
Film ten wzbudził we mnie potworny iracjonalny strach!! Trwał pare miesiecy, gdy tylko zobaczyłam gdzies plakat tego filmu,albo nawet przeczytałam tytuł.
Moze obudziły sie jakieś ukryte wspomnienia z poprzednich wcieleń? hmm nie mam pojecia?
ZAMIAST LINKA
Tekst taki normalny,nic tam szczególnego nie ma!! sa tam jakies filmiki,ale uciekłam stamtąd szybko i nie wiem co zawierają.
Jak bedzie wam sie chciało to zerknijcie tam i zobaczcie czy wy tez bedziecie cos odczuwali? Ciekawa jestem co jest w tych filmikach ale juz tam nie wejdę.
Bardzo podobnie poczułam sie w kinie gdy byłam na filmie Apokalipto.
Film ten wzbudził we mnie potworny iracjonalny strach!! Trwał pare miesiecy, gdy tylko zobaczyłam gdzies plakat tego filmu,albo nawet przeczytałam tytuł.
Moze obudziły sie jakieś ukryte wspomnienia z poprzednich wcieleń? hmm nie mam pojecia?
ZAMIAST LINKA
Ostatnio zmieniony sob lis 21, 2009 10:00 pm przez ewa.fortuna1, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
- Lokalizacja: Kraków
No nawet nie wiem dokładnie co tam pisało. Wiem ze cos o Bogu, o poszukiwaniach,o guru,czy nauczycielu...?ale w zasadzie nie wiem o co tam chodzilo, bo uciekłam.Jolanta Niemczuk pisze:Witaj Ewus
Zdazylam tez jeszcze zakonotowac, ze to tekst pochodzenia katolickiego, ktorego celem jest walka z innym systemem wiary.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
O kochani, to coś zupełnie nowego dla mnie. Odczucie jest naprawdę potężne. Byłem tam około jednej minuty i musiałem się szybko wycofać. Wszedłem celowo z nastawieniem, żeby nie ulegać jakiejś sugestii. nic nastawienie nie pomogło. Teraz czuję potężne osłabienie i zawroty głowy. Chciałem się przyglądnąć bliżej temu odczuciu, ale nie byłem w stanie dłużej analizować, bo po prostu rzeczywistość zaczęła mi uciekać spod kontroli. Z tą stroną wiąże się jakaś ogromna ssawka energetyczna. Zastanawiam się, czy to może układ tekstu i grafiki, czy raczej treści, które zdążyłem dosłownie tylko omieść wzrokiem, czy coś jeszcze więcej.( najprawdopodobniej)
No mamy tu naprawdę niezłą zagwózdkę. Ja tam nie wchodzę na razie ponownie aby się temu jeszcze raz przyglądnąć, bo mój stan zdrowia i osłabienie jest na razie mocno nadszarpnięte.
Mam takie wrażenie jakiejś potężnej, złej obecności. Kiedy kieruje się na nią uwagę za pośrednictwem tej strony, następuje rodzaj sprzężenia zwrotnego. Zdjęcie tego gościa też jest jakieś złowrogo pobrzmiewające.
No mamy tu naprawdę niezłą zagwózdkę. Ja tam nie wchodzę na razie ponownie aby się temu jeszcze raz przyglądnąć, bo mój stan zdrowia i osłabienie jest na razie mocno nadszarpnięte.
Mam takie wrażenie jakiejś potężnej, złej obecności. Kiedy kieruje się na nią uwagę za pośrednictwem tej strony, następuje rodzaj sprzężenia zwrotnego. Zdjęcie tego gościa też jest jakieś złowrogo pobrzmiewające.
Pozwolę sobie na poinformowanie Was, że to był człowiek, który założył katolicki Ruch światło-życie, mający na celu leczenie ducha przez nakładanie rąk i bełkotaniu rzekomo w języku Jezusa, wierzący że dokonują uwolnienia do wpływu szatana, sam byłem kiedyś obiektem tego rytuału za namową żony, i po dłuższej próbie z udziłem 4-ech osób, usłyszałem wyrok "tu trzeba kogoś mocniejszego". I na tym stanęło.
carpe diem
Jestem za skasowaniem linka
Nie wiem po co tam właziłam... Nie wiem czy coś czułam, bo juz mialam nastawienie zbyt nasiąknięte waszymi postami. Ale teraz facio bedzie mi po glowie chodził. Muszę przestać o nim mysleć.
Juz nie włażę na ten wątek, żeby go sobie nie przypominać.
Nie wiem po co tam właziłam... Nie wiem czy coś czułam, bo juz mialam nastawienie zbyt nasiąknięte waszymi postami. Ale teraz facio bedzie mi po glowie chodził. Muszę przestać o nim mysleć.
Juz nie włażę na ten wątek, żeby go sobie nie przypominać.
...skąpana w Zamieci, próbuję obudzić w duszy Wiosnę...
Jak dla mnie jak najbardziej można skasować. Nawet oglądając sam link już czuję ścisk w gardle i wzbierające uczucie ciężkich wibracji. Wątpię, aby ktokolwiek z naszego grona chciał to eksplorować i studiować. Są szamba energetyczne, w które po prostu nie ma po co wchodzić. Co innego wyciągać kogoś z opresji, a co innego tytłać się w tym "dla sportu".
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
- Lokalizacja: Kraków
Brrrrrr juz go nie ma Wiecie co ,nigdy nie myslałam ze przez zaglądniecie na jakąś strone można sie zle poczuć
Musze Wam powiedzić,że od kiedy zaprzestałam kontaktów ODŻYŁAM!! Mam dużo wiecej energii,checi zrobienia czegokolwiek,nawet na pilates wróciłam
Na pewno tego nie zaprzestane,ale jakos inaczej muszę sie do tego zabrać.Jeszcze nie wiem jak,ale może za jakiś czas dowiem sie? Może znajdę jakieś skuteczne zabezpieczenie zeby nie tracic własnej energi.
Musze Wam powiedzić,że od kiedy zaprzestałam kontaktów ODŻYŁAM!! Mam dużo wiecej energii,checi zrobienia czegokolwiek,nawet na pilates wróciłam
Na pewno tego nie zaprzestane,ale jakos inaczej muszę sie do tego zabrać.Jeszcze nie wiem jak,ale może za jakiś czas dowiem sie? Może znajdę jakieś skuteczne zabezpieczenie zeby nie tracic własnej energi.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
- Lokalizacja: Kraków
Na razie mam dalej odrzut od kontaktów. ale pewnie za jakis czas do tego wrócę bogatsza o nowe doświadczenia. Ciekawe czy Moen jakos sie zabezpieczał,bo nie było ponim widać zmęczenia.Tyle godzin,dni, na wykładach,tak dalekie podróże,a juz nie młodzik.Podziwiałam też Roxane,że nie padała na twarz po tylu godzinach tłumaczenia,tego co mówił Moen,a potem tego co mówili uczestnicy.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 12:04 pm
Hej Adamie, facet w tym linku nie ma nic współnego z Ruchem Światło-życie. Założycielem tzw Oazy był ks. Franciszek Blachnicki. Byłam mocno zaangazowana w działalnosc Oazy przez pare dobrych lat, no i jak to ruch katolicki, robia wode z mozgu i zabraniaja samodzielnego myslenia:) Mimo ze juz dawno temu nawrocilam z drogi katolickiej, to chcialabym podkreslic, ze tzw uwalnianie do szatana jest naprawde marginalna dzialalnoscia Ruchu. Glownie skupiaja sie na ewangelizacji A na tej stronce nie wyczulam niczego niedobrego. Typowa ksiazka ewangelizacyjna. To oczywiscie nie oznacza, ze niczego tam nie ma, ale moze wszyscy sugerowali sie opinia Ewy Fortuny na temat tej stronki. Z drugiej strony zgadzam sie, ze Ewa jest supersensorem. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Nie chcialam po prostu, zebyscie mieli bledne przekonanie o Oazie:)