kolejny miesiąc

Jeśli straciłeś kogoś bliskiego, lub przeżywasz trudne chwile z innego powodu i potrzebujesz pocieszenia lub po prostu chciałbyś, aby ktoś Cię wysłuchał, możesz opowiedzieć swoją historię tutaj.
ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

odp.

Post autor: ORAN » pn gru 05, 2011 7:46 pm

Skoro tak to tak Madzia :)

Dothy
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 14, 2010 1:16 pm

Post autor: Dothy » pn gru 05, 2011 10:23 pm

Witam serdecznie i dziękuję za podjęcie tematu...Tak naprawdę liczy się rozmowa, a czy o niefizycznych doznaniach, czy o emocjach nie jest bardzo istotne, Jestem na takim etapie ,że wszystko wydaje mi się niefizyczne,więc czy i jaka jest różnica?
dorota

Dothy
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 14, 2010 1:16 pm

Post autor: Dothy » pn gru 26, 2011 12:39 pm

W moim domu jest strasznie.. Rodzice zachowują się dziwnie, Są nadmiernie agresywni. Mnie tez się to udziela, Czy to ma jakiś związek z czyjąś obecnością?
Pomóżcie, proszę
dorota

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pn gru 26, 2011 4:12 pm

Masz tam trochę kłopotliwą sytuacje ale zaraz wezmę miotełką posprzątam co nieco.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Dothy
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 14, 2010 1:16 pm

agresja?

Post autor: Dothy » pn gru 26, 2011 7:00 pm

Pomóż proszę..Dziekuję. Mam prośbę napisz mi co się dzieje
dorota

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pn gru 26, 2011 8:03 pm

Napisz imiona domowników i kto kim jest dla Ciebie żeby się bardziej rozejrzeć.
Słyszałaś o ludziach z tak zwanym złym okiem którzy rzucają uroki i takie tam .Występują też tacy na poziomie złych duchów i miałaś ich całkiem sporo w domu i jednych i drugich jako że oni z sobą współpracują.
Stopniowo się o nich dowiadywałem i ich hierarchii i organizacji a wypracowali sonie metody szkodzenia ludziom od tysięcy lat.i są w tym bardzo zaawansowani.
Może opiszę kiedyś strukturę ich działania.bo ją dosyć dobrze zgłębiłem przez ostatnie lata.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Zuo999
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 23, 2011 10:25 pm

Post autor: Zuo999 » pn gru 26, 2011 8:53 pm

Hmm... Nie chcę czegoś źle doradzić, zwłaszcza, że dużo opieram raczej na swojej intuicji, dlatego jakby co, korygujcie za wczasu xD. Włodek widzę swoją drogą "sprząta" sytuację w twoim domu, a ja mam taką radę do ciebie, żebyś próbowała wnosić miłość do tego domu. Tak sobie myślę, żebyś próbowała trochę akceptować rodziców i wysyłać w ich stronę pociski miłości - powinno pomóc, a i domownikom dobrze zrobi

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pn gru 26, 2011 9:13 pm

Herbert może opisz jeszcze jeśli zauważysz co się teraz właśnie na forum dzieje ,a dzieje się oj dzieje.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Dothy
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 14, 2010 1:16 pm

Post autor: Dothy » pn gru 26, 2011 9:35 pm

Macie rację. Ciągle staram się okazywać moją miłość do nich. Rzuciliśmy z mężem Anglię, aby się nimi zająć. Sytuację pogarsza to, że zmarły moje dzieci, To ja potrzebuję ciszy miłości i zrozumienia, Nikt mi w tym nie pomaga. Jest coraz gorzej więc pewnie to moja wina, Jak zwykle. Postaram się jednak, jeżeli mi na to pozwolą. Czasami ich nie poznaję są pomocni ,fajni a czasami myślą tylko o sobie, Ja nie daję rady i myślę,że to nie tylko moja wina. Stąd moja prośba o obiektywną ocenę i ewentualną pomoc i radę
dorota

Zuo999
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 23, 2011 10:25 pm

Post autor: Zuo999 » pn gru 26, 2011 10:03 pm

Na forum jestem dwa dni jakoś, więc dużo zauważyć nie mogę xDD. Jedyne co widzę, jeżeli o to chodzi - to coś się ludzie zaczepiają nie wiem po co :D. Co do ciebie Dothy, to po pierwsze skończ z tym: "więc pewnie to moja wina, Jak zwykle.". Nie bierz na siebie i nie żyj negatywnymi myślami - z tego co piszesz jesteś teraz w bardzo trudnym okresie, więc raczej nie mam co dawać rad do pracy nad sobą. Mogę ci napisać tyle, że nic bez przypadku się nie dzieje i wszystko jest daną nam lekcją. Musisz znaleźć sposób na wyjście z tego. Dziel się swoimi myślami (jeżeli nie jest to dla ciebie przeszkodą) tu na forum, a może ja, czy inni użytkownicy forum będziemy mogli jakoś ci pomóc

Hmm... w sumie jak już piszesz o tym, rzeczywiście jakby było na tym forum coś, co wpływa na zachowanie ludzi korzystających z niego :?

Dothy
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 14, 2010 1:16 pm

Post autor: Dothy » pn gru 26, 2011 11:18 pm

Drogi Herbercie, dziękuję,że zauważyłeś mój post. Już samo to jest dla mnie wsparciem. Jestem osobą otwartą na wiedzę i nie boje się prawdy. To forum znalazłam rok temu ,po śmierci mojej córki. Wtedy było mi pomocne z wielu powodów, Człowiek w sytuacji trudnej potrzebuje wsparcia, ot chociażby takiego jak wysłuchanie go.. Nie traktuje jednak wszystkich uwag jak wyroczni, ale wiesz mi- wiele osób wypowiadających się na tym forum należy do osób nietuzinkowych. Dziękuję za Twój wspierający mnie post. Pozdrawiam. Dot
dorota

pijawka

Post autor: pijawka » wt gru 27, 2011 11:10 am

Dothy,pisz.Nie jesteś sama i będziemy Cię wspierać w dobrych i złych chwilach. Przytulam cieplutko:** Często człowiek nie wie co napisać w obliczu tak wielkiej tragedii,ale jesteśmy z Tobą,Dorotko :)

Dothy
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 14, 2010 1:16 pm

dzieki

Post autor: Dothy » wt gru 27, 2011 4:34 pm

Bardzo dziękuję :)
dorota

pijawka

Post autor: pijawka » wt gru 27, 2011 8:28 pm

:)

Zuo999
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 23, 2011 10:25 pm

Post autor: Zuo999 » śr gru 28, 2011 2:28 am

Cieszę się bardzo, że jakoś możemy ci pomóc :). Póki co wedle twojego uznania możesz informować nas o postępach w nastawieniu twoich domowników jak i o twoim własnym. Po prostu pisz, a my już coś poradzimy ^_^

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » śr gru 28, 2011 8:44 am

Co jakiś czas oczyszczamy forum i jego członków ale ciemni nie mogą wprost uwierzyć że są siły które im dają radę i próbują swoich sztuczek bo tego nie było od tysiącleci aby im się ktoś sprzeciwił ale tak już będzie że będą usuwani z Ziemi do czysta.
Dlatego trzymajmy się razem i odmawiajmy współdziałania również na poziomie podświadomym.
Częste powtarzanie naszej podświadomości że zrywamy wszelka współpracę tak świadomie jak i podświadomie odcina ciemnym ścieżki dostępu do nas , a do tego dziesiątki razy powtarzajmy prośbę do Anioła Stróża o pomoc i wytrwałość a będą efekty.
Ja sam też bym nie był tak skuteczny w walce z nimi gdyby mi nie pomagali Opiekunowie i moje poprzednie wcielenie a mam ich odprowadzonych do nieba 12000, jak się połapałem co i jak to miałem tylko 300 .więc warto pracować i nigdy się nie wycofywać.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Dothy
Posty: 72
Rejestracja: czw paź 14, 2010 1:16 pm

Post autor: Dothy » śr gru 28, 2011 10:42 am

Włodku -pomogłeś Jest spokojniej :) Dziękuję i proszę o dalsze wsparcie.Dziękuje także wszystkim, którzy poświęcili swój cenny czas i napisali do mnie. Dziękuję Kochani.
dorota

Zuo999
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 23, 2011 10:25 pm

Post autor: Zuo999 » śr gru 28, 2011 2:41 pm

No i bardzo dobrze :). Nastawienie domowników może przez pewien czas jeszcze się zmieniać - raz lepiej, raz gorzej, ale to spowodowane jest tym, że większość ludzi dość powoli reaguje na energię miłości i musi minąć trochę czasu aż sami nauczą się ją wytwarzać

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy o trudnych chwilach”