Pomocy

Jeśli szukasz możliwości kontaktu z osobą nie znajdującą się już wśród żywych - możesz tutaj poprosić o to innych.
asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » śr gru 09, 2009 8:36 pm

:|
Ostatnio zmieniony śr wrz 25, 2013 6:44 pm przez asiula2k, łącznie zmieniany 1 raz.
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

megraf
Posty: 280
Rejestracja: pn lip 20, 2009 11:19 am

Post autor: megraf » śr gru 09, 2009 8:46 pm

Skarbie są osoby na tym forum którym kontakt z duszami przychodzi łatwo, czasami przychodzi do nich ktoś inny , ale to przez potrzebę kontaktu ze swoją rodziną ,pchają się tak na przód :) stąd czasami kontakty są nietrafione
ALE pamiętaj że te osoby mają swoje życia tutaj na ziemi, rodziny, obowiązki itd...Pamiętaj też że kontakt z istotami już nieziemskimi wymaga pokładów dużej energii , a my nie chcemy żeby nasze kochane przyjaciółki chodziły wyssane, tak więc spokojnie poczekaj a w między czasie poczytaj sobie kilka lektur które ciebie naprowadzą na świat niefizyczny
może lektura R.Moody - "Życie po życiu"? tak na początek
Jak będziesz życzyła sobie tą książkę w wersji elektronicznej napisz na PW.
Utulam ciebie kochana:)

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » śr gru 09, 2009 9:15 pm

Marzena pisze:Mam pytanie czy jak ktoś sie z Krzyśkiem skontaktuje - czy jak kiedyś będziemy mieli jakieś pytania do niego będziemy mogli sie z nim jeszcze skontaktować
Marzenko poczytaj książki Moena. A póki co chociaż jeden urywek:

http://www.afterlife-knowledge.com.pl/i ... &Itemid=41
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

Marzena
Posty: 80
Rejestracja: pn gru 07, 2009 12:07 pm

Post autor: Marzena » śr gru 09, 2009 9:20 pm

dostałam to dzisiaj od Krzyska żony na gg
Szczęście...to Ulotna Chwila Która Skrapla Się I Spływa Po Policzku...

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » śr gru 09, 2009 9:24 pm

:D :D :D
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » czw gru 10, 2009 4:42 pm

Kochanie :)

Zalogowalas do Centrum Uzdrowien i Odzyskan.
Pomagamy Tym Tam i Tym co Tu jeszcze zostali a poprosili nas o pomoc, przejsc przez proces oswajania sie z takim przejsciem, jak najkorzystniejszego znalezienia sie po obu stronach w dalszym istnieniu, nauce uzdrawiania duszy, relacji z innymi...

Ale nie jestesmy Poczta, ani Centrala Telefoniczna, ktora zajmuje sie wielokrotnymi przekazami.
Bo tak zrozumialam Twoje pytanie.

Znajdziesz wlasnie tu, w temacie w ktorym wlasnie piszemy ("Kontakty ze zmarlymi") wiele wypowiedzi wyjasniajacych, ze niedobrze jest wielokrotnie niepokoic zmarlego kolejnymi kontaktami, bo to zakloca Mu rozwoj.
Poszukaj, poczytaj o tym prosze.

Marzena
Posty: 80
Rejestracja: pn gru 07, 2009 12:07 pm

Post autor: Marzena » czw gru 10, 2009 4:47 pm

Ja tylko pytałam tak z ciekawości mam odpowiednie lektury i czekam na swoja kolej
Szczęście...to Ulotna Chwila Która Skrapla Się I Spływa Po Policzku...

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » czw gru 10, 2009 5:25 pm

A ja mam dla Marzenki i Jej przyjaciółki( żony Krzysia) jeszcze inną propozycję.

Nie wiem czy czytałyscie książki Moena( czy tylko te urywki). Jeśli nie , to postarajcie się przeczytać. Uważam tez ,że kazdy kto rozpacza po śmierci bliskiej osoby powinien przeczytać: "Powiedzcie im że śmierć nie istnieje" F. Brune.

A poza tym dziewczyny ,zamiast niecierpliwie poganiać naszych "odzyskiwaczy" spróbujcie same odebrać przekaz. Wtedy będziecie mieć pewność co do jego istoty( np.postronnym osobom wtrąca się interpretator ).
A co zrobić aby taki przekaz mógl popłynąć?
Wyciszyć się, medytowac, dużo rozmawiać z Duszą, łączyć się z Nią poprzez Uczucia- Ona wszystko odbiera!
Najczęściej mozemy nawiązać kontakt poprzez sen.
Dostałam wytłumaczenie tego od Elżbiety Nowalskiej, która powiedziała mi coś takiego:

I gdy mamy sny spotkania postaci zmarłej, to wcale nie znaczy, że one przyszły i stanęły koło łóżka, tylko to znaczy, że ta nasza część energii, którą ja nazywam głębią energetyczną, ona ma możliwość wracania też do swojego domu , my wracamy często tam i jesteśmy gdzieś tam,bo my jesteśmy jak nadajnik i odbiornik, prawda? Czyli te fale mogą się spotykać. Dlatego jest taka możliwość, że w śnie pozostają jakieś elementy, które się zadziały w trakcie snu. Bywa, że podczas snu ta nasza część maszeruje tu gdzieś po tej ziemskiej naszej przestrzeni, no ale najczęściej jednak idziemy w stronę tamtej przestrzeni.


Piszę o tych snach , bo znam te kontakty z własnej autopsji. Fakt- nie dostaniecie raczej nigdy odpowiedzi na konkretne pytania, ale po emocjach we śnie, będziecie wiedziały czy wszystko jest OK, czy nie. Zmarły umie to przekazać. Piszę to po 3 latach "śnienia".

A jeśli do tego dostaniecie konkretny przekaz od kogoś postronnego , to tym lepiej, ale nie liczcie tylko na to.

Każdy z nas ma mozliwośc kontaktu, tym wiekszą im bliższy był nam ten kto odszedł. ( choć przeżyłam tez LD-sen ze zmarłą osobą o której w ogóle nie myślałam. Widocznie to ona chciała tego kontaktu. To był przekaz w całym tego słowa znaczeniu!)

Marzenko , pomyśl o tym wszystkim, piszesz że masz książki, przeczytaj tą o której pisałam wyzej ,pomedytuj, wycisz się i COŚ na pewno przyjdzie...
Gdybys miała jakies pytania pisz na PW.

Ściskam, Jola.

PS. A sny, aby łatwiej zapamiętywac dobrze jest spisywac w zeszyciku:)
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ewa.fortuna1 » czw gru 10, 2009 5:51 pm

Dzis mialam sen.
Sniła mi sie moja zmarła koleżanka.Leżała nieżywa w łózku,przykryta kołdrą.
Obok stała trumna,za sciana przygotowania do pogrzebu.
Nagle cos mi wypadło z reki ,stukneło głosno o ziemie i w tym momencie ta kolezanka poruszyła nogą! Zorientowałam sie że ona żyje,że mnie słyszy,ale jest w jakimś uśpieniu i nie może mówić.
Sen sie skoncZył.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Marzena
Posty: 80
Rejestracja: pn gru 07, 2009 12:07 pm

Post autor: Marzena » czw gru 10, 2009 5:53 pm

mi sie Krzysiek juz nie śni :(
Szczęście...to Ulotna Chwila Która Skrapla Się I Spływa Po Policzku...

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » czw gru 10, 2009 6:04 pm

To nie jest tak, że Oni przychodzą na nasze zawołanie.Im też jest trudno "spreparować" taki sen. Nie będą się śnić taśmowo. Ja czasami mam przerwy paromiesięczne, potem cały tydzień snów , itp.( tu się kłania następna ksiązka M. Newton :"Wędrówka dusz" i "Przeznaczenie dusz". :) )
Marzenko pytasz ,mnie o inne książki. Tu podałam:
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... c.php?t=70

Jest tego na prawdę bardzo duzo.


Ewa, przyjaciólka myśli o Tobie, jeśli o niej nie myślałas , to ona sprowokowała spotkanie we snie. Ciekawe dlaczego...Może chce przekazac:wszyscy mnie żegnają, ale popatrz ja żyję ,śmierci nie ma :D
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

Marzena
Posty: 80
Rejestracja: pn gru 07, 2009 12:07 pm

Post autor: Marzena » czw gru 10, 2009 6:08 pm

Dzieki postaram sie wszystko przeczytać
Szczęście...to Ulotna Chwila Która Skrapla Się I Spływa Po Policzku...

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » czw gru 10, 2009 6:14 pm

Marzena pisze:Dzieki postaram sie wszystko przeczytać

Masz szansę, zanosi się na dłuuugą zimę ;)


Wiedza i doświadczenia innych zawarte w tych książkach są istną skarbnicą. Tylko z niej czerpać.

Pozdrawiam.
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ewa.fortuna1 » czw gru 10, 2009 6:31 pm

FREYA pisze: Ewa, przyjaciólka myśli o Tobie, jeśli o niej nie myślałas , to ona sprowokowała spotkanie we snie. Ciekawe dlaczego...Może chce przekazac:wszyscy mnie żegnają, ale popatrz ja żyję ,śmierci nie ma :D
Tez tak myśle. Oni [zmarli ] żyja ale my ich nie widzimy.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Marzena
Posty: 80
Rejestracja: pn gru 07, 2009 12:07 pm

Post autor: Marzena » czw gru 10, 2009 10:24 pm

asiula2k nie przejmuj sie jak narazie tylko Ty i megraf nam pomogłyście. Ja w Ciebie wierze
Szczęście...to Ulotna Chwila Która Skrapla Się I Spływa Po Policzku...

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » czw gru 10, 2009 10:40 pm

Marzenko bardzo ci dziękuje, ale wycofuje się. Tak chyba będzie najlepiej dla nas wszystkich........ Jak będziesz chciała porozmawiać na PW to służę .....
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

Marzena
Posty: 80
Rejestracja: pn gru 07, 2009 12:07 pm

Post autor: Marzena » czw gru 10, 2009 10:42 pm

:( szkoda ze wydaje mi się dorośli ludzie zachowują sie jak dzieci. Zaczynam wątpić czy dobrze zrobiłam pisząc tutaj
Szczęście...to Ulotna Chwila Która Skrapla Się I Spływa Po Policzku...

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » czw gru 10, 2009 11:16 pm

To chyba jakies nieporozumienie :?:

Trzy dni temu poprosilas Marzeno o pomoc. Od samego poczatku pomagaja Ci trzy osoby, a Ty dzis wymieniasz jedynie dwie i piszesz jeszcze : "jak na razie tylko".
Czy nie za duzo wymagasz juz tylko podczas tych trzech dni ?

Asiula zamiast Ci to unaocznic, wolala podlac takie Twoje myslenie, bo przeniosla wlasnie spor pomiedzy nami z tematu Agaty na Twoj.
W tym przypadku jakos o PW nie pomyslala.

Odzyskujacy potrzebuja niepoganiania, aby kontakt byl wystarczajaco udany i nie budzil wewnetrznych sprzeciwow.
Ja juz taki czuje.
Wiec oddaje sprawe kontaktu dla Marzeny w rece innych chetnych.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontakt ze zmarłymi”